poniedziałek, 24 marca 2014

Las

 Hej,
Ostatnio "trochę" zmogła mnie dość poważna choroba, dlatego nie pisałam. Nie było o czym bo i ja i biedne piesy kisiłyśmy się w domu :c Na szczęście zaczyna być coraz lepiej, więc wymusiłam na mamie wycieczkę do lasu ;) Nie ma to jak błoto pod nogami i uchchane psie mordki.









2 komentarze: